wtorek, 17 października 2017

O miłości na odległość...

Czy miłość na odległość ma rację bytu? Jeszcze niedawno zapierał bym się że nie i poparł to wieloma argumentami a dziś? Dziś jestem zakochany w kobiecie która od 9 lat mieszka w Irlandii... Nie powiem żeby to była łatwa miłość,nie móc przytulić człowieka którego się kocha,nie móc się przy niej budzić,wyznawać miłość patrząc w oczy... A wiecie co jest najgorsze? Te okropne myśli typu: A może ona tam kogoś ma? Na pewno kręci się koło niej pełno facetów itp. Jest taki strach,niepewność,ale i wiara że tym razem serce się nie myli...
 Rozmawiamy przez ponad dwie godziny dziennie przez telefon,piszemy do siebie wiele sms-ów, rozmawiamy na Facebooku i udaje nam się pielęgnować to uczucie które zrodziło się w naszych sercach... Miłość na odległość nie jest łatwa,potrzeba sporo zaufania,wiary w drugiego człowieka,mnie ogrzewa myśl że już niedługo wezmę w ramiona moje szczęście.
 

19 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że ta odległość będzie Was dzielić przez niedługi już czas :)... życzę cierpliwości i dużo dużo miłości! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak,cierpliwości potrzeba naprawdę dużo :-) Ja też mam taką nadzieję,bo związki na odległość nie są łatwe. Dziękuję :-)

      Usuń
  2. Nie wiem czy zdołałbym żyć w takim związku. Jedno jednak wiem. Jeżeli da się rade przeżyć parę miesięcy lub lat bez siebie na co dzień to ta miłość jest chyba silna :)

    tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. To życzę dużo szczęścia w miłości. Jako doświadczona mężatka mogę powiedzieć, że to jest tylko taki stan na początku, teraz po 8 latach małżeństwa chętnie wysłałabym męża za granicę i nie wydaje mi się, żeby taka miłość na odległość była dla mnie trudna :P.

    OdpowiedzUsuń
  4. :-) :-) A nie tęskniła byś za swoją "pociechą"? :-) :-) Nie jest łatwo,ale jest szansa że coś z tego wyjdzie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Życzę Wam dużo szczęscia :)
    agnesssja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Każda miłość jest możliwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale niektóre wcale do łatwych nie należą...

      Usuń
    2. ...co czyni je jeszcze mocniejszymi :)

      Usuń
    3. Obyś miała rację,bo moje serce należy do wyjątkowo głupich i naiwnych...

      Usuń
  7. Ja uważam, że fizyczna bliskość jest bardzo ważna, i nie chodzi mi tu wcale o seks, tzn. ie tylko. I myślę, że jest możliwy związek na odległość, ale jest taki trochę na pozór, tak naprawdę dwie osoby wiodą całkiem osobne życia. Niby razem a jednak bardzo osobno. Cieszę się, że już niedługo się zobaczycie na żywo, dotkniecie, poczujecie:) Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że fizyczna bliskość jest bardzo ważna,seks zresztą też,dlatego ta miłość wciąż miewa zapach samotności...

      Usuń
  8. Byłam kiedyś w takiej sytuacji przez 10 miesięcy... do momentu, kiedy się okazało, że ta "miłość" to tak naprawdę fikcja :/
    olusiek-blog.blogspot.com- klik!

    OdpowiedzUsuń
  9. Na początku na pewno jest ciężko, jednak z czasem wszystko się ułoży. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dasz radę, wiele ludzi daje. Miłość na odległość przetrwa jeśli jest prawdziwa

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj Stasiek... obserwuje Twojego bloga już od dłuższego czasu, chciałam nawet skomentować kilka razy, ale zawsze coś ;)
    Dobry z Ciebie facet, co widać od razu, jakoś po prostu od Ciebie bije bezpretensjonalna szczerość i dlatego... nie napiszę pięknego komentarza, że wszystko będzie dobrze i bez problemów. Ja jestem ze swoim facetem już ponad trzy lata, pół roku temu z powodów zawodowych musiał wyjechać do innego miasta, a ja jestem przez następne jeszcze półtora roku związana z miejscem, w którym mieszkam obecnie (krótko mówiąc, mam swoje zobowiązania przez które nie mogę wyjechać do niego jeszcze przez jakiś czas). JEST BARDZO CIĘŻKO, a przecież zanim nastąpiło rozstanie byliśmy ze sobą trzy lata, a więc jakieś tam podwaliny mamy i zbudowane między sobą zaufanie. Co więcej, wcale nie widzę, żeby było dużo lepiej, jeśli się kogoś kocha nie da się tak po prostu przyzwyczaić do nieobecności tej osoby.
    Bliskość fizyczna jest ekstremalnie ważna - nie tylko ze względu na seks (chociaż też), ale chociażby ze względu na to, że nawet rozmawia się zupełnie inaczej widząc twarz drugiej osoby, jej mimikę twarzy, czy emocje, które przekazuje.
    Super, że niedługo się spotkacie, może też powinieneś zacząć myśleć o przeprowadzce?:) Nie można całego życia przeżyć na odległość... Tym bardziej, że też za pośrednictwem sieci się poznaliście - a ja mam wrażenie, że nie da się kogoś naprawdę poznać tylko za pośrednictwem internetu :(

    OdpowiedzUsuń