niedziela, 1 października 2017

Odrobina jesieni z moich włości i dwa wierszyki o niej :-)

Ogród już skopany :-)


Czereśnia-pierwsza daje owoce,ostatnia gubi liście...

Opadają liście z drzew,
biedne zimę spędzą na golasa,
lecz takie drzewo to nie facet jest
i nie odmrozi sobie kut*sa.
Ptaszki jakby smutniej śpiewają,
niebawem im śnieg żarcie przykryje,
zamiast świergotać powinni na zapas jeść,
i tak co drugi wiosny nie dożyje.
Za oknem deszcz i hula wiatr,
strach bez kaleson wyjść już z chałupy,
kaszek i katar drobnostką jest,
kiedy ci może nawiać do dupy :-)

Wypalanie tak znienawidzonych przeze mnie malin :-)
 
Płonie ognisko...

Wiatr nakłania drzewa do tańca,
kropelki deszczu,jakby anioły płakały,
wyścielona ziemia dywanem z liści,
jakże krzewy przed zimą nagie zostały,
ptaki w swe pieśni wplotły nutkę smutku,
słońcu już się znudziło ciągłe ogrzewanie,
coraz krótsze,malowane szarością dni,
jesień w końcu przeminie,lecz w mej duszy jeszcze długo zostanie.

Jesień ma zapach wypalanych liści...

Smutno,szaro i ponuro...
Kropka też pomaga :-)
Wczesnym rankiem pstryknięte :-)
 
Przygotowania do zimy trwają :-)   

23 komentarze:

  1. Stasiek, wiersze ułożone jak nie wiem co. Może ułóż jakiś dla pięknej niewiasty i podeślij na pewno każdą zdobędziesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już jedną mam bardzo poważnie na oku :-) I coś jej podesłać będę musiał :-) Pozdrawiam i wielkie dzięki że zajrzałeś.

      Usuń
  2. fajna ta Kropka. ;) zapachu wypalanych liści nie lubię, zdecydowanie kojarzy mi się właśnie z jesiennymi pracami na działce w dzieciństwie, których szalenie nie lubiłam. i dalej nie lubię. ;) na szczęście już nie muszę tam za często jeździć. ;)
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi się ten zapach z jesienią kojarzy :-) Pozdrawiam cię serdecznie :-)

      Usuń
  3. Wiersze jak zawsze świetne! :D
    Ale żeby spalić maliny? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko,co roku się ścina a od wiosny wyrastają nowe :-) Nie bój nic,w przyszłym roku bierz wiadra i wpadaj sobie nazrywać :-)

      Usuń
    2. Żebyś się nie zdziwił, że wpadnę je nazrywać. ;P

      Usuń
  4. E tam drzewa przeżyją :) A do zimy jeszcze daleko, teraz trzeba cieszyć się jesienią ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie jesienne prace <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesień z jednej strony jest śliczna a z drugiej nie koniecznie

    https://martini2000.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesień to przede wszystkim deszcz i błoto a to nie może być śliczne...

      Usuń
  7. Nie lubiłam jesieni, ale w tym roku zamierzam to zmienić ;)
    Cudownego października!

    https://coscudownego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.Ja też za jesienią nie przepadam,wolę zimę :-)

      Usuń
  8. Jesień to moja ulubiona pora roku mimo deszczu i błota. Lubię przygotowywać opał na zimę, grabić liście i zbierać orzechy. :-) W dodatku w domku napalę w piecu i robi się cieplutko. Kubek gorącej czekolady i książka... <3 :-) Pozdrawiam i obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też to lubię. Również pozdrawiam i za chwilę do ciebie zajrzę.

      Usuń
  9. U mnie jesienne kliematy . Widze ze u ciebie pełną parą :) Jesień jesień ahh.. ta jesień :)

    OdpowiedzUsuń