sobota, 2 września 2017

Kącik poetycki :-) O miłości,na smutno i do śmiechu.

                                "Poczuć miłość"
                  Pragnę poczuć twą miłość na ustach,
                  by cały świat mój po brzegi zalała,
                  lament stęsknionego serca nareszcie ustał,
                  bo ponad życie mnie pokochałaś.
                  Mówić że wielbię każdym spojrzeniem,
                  bo oto szczęście moje progi nawiedziło,
                  chcę by twoje imię zdobiło me istnienie,
                  to samotne życie raz na zawsze się skończyło.


                        "Najświętsza Panienko"
                  Najświętsza Panienko,niebios królowo,
                  upadły człowiek swą dłoń wyciąga w twoim kierunku,
                  proszę wysłuchaj to nasiąknięte bólem słowo,
                  skamlę ku tobie Mateczko ratunku.
                  Ześlij nadziei choć okruch malutki,
                  podźwignąć wspomóż kiedym w pętach bezsilności,
                  ukojeniem bądź duszy którą przygniotły smutki,
                  żywot zawierzam twej matczynej miłości.


                                  "Komarzyca"
                  Nadeszła noc,gwiazdy śpiewają do snu,
                  przydała by się na dobranoc bajka,
                  księżyc spoczywa na poduszce z chmur,
                  a mnie złośliwy komar gryzie po jajkach…
                  Za oknem kąśliwie ujada pies,
                  latarnie oświetlają pustkę na ulicach,
                  komar przyssany do jajek na fest,
                  no jasne,przecież to kur*a jest komarzyca!

 

32 komentarze:

  1. Wiersz o komarzycy genialny Haha, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne wszystkie. Najbardziej podoba mi sie pierwszy :) pozdrawiam
    Infinita-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wiersze http://fashionstyledominika.blogspot.com/2017/09/back-to-school.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  4. Te o miłości bardzo fajne :)

    Zapraszam do siebie.
    Migliorevita.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiersz o miłości piękny, a o komarze rzeczywiście z dozą uśmiechu :))
    Pozdrawiam,
    https://paulina-berczynska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że się podobały i również pozdrawiam :-)

      Usuń
  6. Ja nie będę oryginalna :)
    Pierwszy wiersz jest super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiersz o komarzycy, to chyba mój ulubiony! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się,pewnie dlatego że jest romantyczny i tragiczny zarazem... :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo czy może być coś tragiczniejszego niż komar gryzący w jajka? Katastrofa Titanica to przy tym pikuś :-)

      Usuń
    2. Gdybym wiedziała jakie to uczucie, gdy komar gryzie w jajka... Sądzę, że nigdy się o tym nie przekonam, ale wierzę Ci na słowo! ;P

      Usuń
    3. Kto wie,może jeszcze ci urosną... :-) Choć marna to ozdoba :-) :-)

      Usuń
    4. Coś mi się wydaję, że to się nie uda. :D

      Usuń
    5. Nie takie rzeczy ludziom rosną :-) :-) :-) :-)

      Usuń
    6. Ja tam zawsze chciałem mieć piersi...To takie moje ciche marzenie :-)

      Usuń
    7. Może Ci jeszcze urosną. ;P

      Usuń
  9. Te wiersze nie zdziwię się jak za 100 lat uczniowie będą pisać interpretację. Wystarczy mi jeden z tych wierszy a mordka mi nie zamyka się z śmiechu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ba,za sto lat uczniowie będą recytować mój wiersz o komarzycy :-) Po to piszę te głupawe wierszydła,żeby dawać wam uśmiech :-) Pozdrawiam :-)

      Usuń
  10. Też kiedyś się zabrałem za pisanie wierszy ale nie poszło mi niestety tak dobrze jak Tobie :)
    Winszuję i pozdrawiam :)

    makovskibuduje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym nie powiedział,że idzie mi dobrze,ale faktem jest że mam talent do głupawek :-) Pozdrawiam :-)

      Usuń
  11. Bardzo ładne wiersze.
    Najlepszy o komarzycy! Haha :)

    Zapraszam na nowy post ♥
    Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz.
    Pozdrawiam i obserwuję

    MÓJ BLOG - KLIK

    OdpowiedzUsuń