Jako że stało się to już tradycją na moich blogach,a rok dobiega końca, pora na zdjęcie roku 2017, a właściwie w tym roku wyjątkowo przedstawię wam trzy,które wybrałem z kilkuset tegorocznych. Co prawda jeszcze do niedawna liczyłem że zamieszczę zdjęcie z kimś innym,ale jak wiecie nie wyszło...
Zdecydowanie mój numer jeden, zdjęcie z 28 marca na którym jestem z chrześnicą Olą,za każdym razem gdy patrze na to zdjęcie uśmiech pojawia się na mej smutnej zazwyczaj twarzy :-)
Tego zdjęcia również nie mogło zabraknąć, gdyż symbolizuje najfajniejszy dzień w tym roku. Zdjęcie z 15 sierpnia, a ten gościu obok mnie to,jakby ktoś nie wiedział ksiądz Paweł Dynaka. Odwiedził mnie tuż przed odejściem z naszej parafii, dodam tylko że to tylko świetny,dobry i wartościowy człowiek, i cieszę się że poznałem go osobiście a i pamiątki mi zostawił :-)
Nasz już nie taki mały zwierzętolub, czy to kaczuszka,czy kurczak,to zaraz znajduje się opiekuńcza mama :-) Nawet jeż przechadzający się po naszym ogródku musi przejść przez te rączki,bo innej drogi nie ma :-) Fotka z 1 maja.
I to by było na tyle,mam nadzieję że za rok znajdzie się tu zdjęcie,którego tak brakuje w mej kolekcji,w tym roku się nie udało,ale cóż,życie toczy się dalej... :-)
piątek, 29 grudnia 2017
niedziela, 24 grudnia 2017
piątek, 15 grudnia 2017
Klemensów-moja mała ojczyzna :-)
Moje osiedle,choć nie całe , z lotu ptaka. Żółtym prostokątem zaznaczone moje włości :-) |
Pałac Zamoyskich otoczony pięknym parkiem. |
Pałac Zamoyskich |
Budynek przy wjeździe do parku,tu w czasie wojny Niemcy mieli skład paliw... |
Park w Klemensowie,jakieś 3 km ode mnie. |
Pałac Zamoyskich i otaczający go piękny park. |
Tyle zostało z naszej cukrowni... |
Strzałką zaznaczony sklep do którego codziennie pielgrzymuję przed 6 rano :-) |
środa, 6 grudnia 2017
Kropka-psi odpowiednik kota Garfielda :-)
Kiedyś była taka słodka... :-) |
Czasem jakiś kawaler wpadnie zaprosić do kina :-) |
Fajne to psie życie :-) |
Po imprezie :-) |
Babcia Kropka :-) |
piątek, 1 grudnia 2017
W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie...
Słynny chrząszcz i jeszcze słynniejszy bloger :-) |
"W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie, a Szczebrzeszyn z tego słynie"-pisał Jan Brzechwa o miejscowości w której 32 lata temu przyszedłem na świat jako prześliczny,rozkrzyczany bobas (a tą cholerę która tuż po porodzie dała mi klapsa jeszcze dopadnę :-) ) i w której żyję do dziś... Postanowiłem w formie zdjęciowej przybliżyć wam okolice w których przyszło mi żyć...
Roztocze słynie z lasów,pięknych widoków,wielu wartych zobaczenia miejsc,jeżeli kiedyś będziecie w pobliżu warto odwiedzić nie tylko Szczebrzeszyn,ale również Zwierzyniec,Zamość,czy moje ulubione miasto-Krasnobród.
Roztocze słynie z lasów,pięknych widoków,wielu wartych zobaczenia miejsc,jeżeli kiedyś będziecie w pobliżu warto odwiedzić nie tylko Szczebrzeszyn,ale również Zwierzyniec,Zamość,czy moje ulubione miasto-Krasnobród.
Cerkiew (fotka z netu) |
Nie brak miejsc na wycieczki rowerowe |
Cmentarz żydowski |
Pomnik Jana Pawła II |
Teren przykościelny... |
Szczebrzeszyn z lotu ptaka :-) |
Co prawda Polska czeka teraz na inny pomnik :-) ale u nas nie brak takich :-) |
Można się przysiąść i wypić flaszkę (fotka z netu) |
Część zdjęć pochodzi z netu,gdyż chciałem wam pokazać choć odrobinę z tego co tu mamy, a część z mojej prywatnej kolekcji. W następnym wpisie pokażę wam moje osiedle i najbliższe okolice :-)
wtorek, 28 listopada 2017
Warto czytać!
Mój ulubiony autor :-) |
wtorek, 31 października 2017
Czy Halloween to coś złego?
Sam nie jestem zwolennikiem Halloween,ale po ostatnich wichurach,gdy zabrakło prądu potraktowaliśmy to jako sposób na nudę :-) |
sobota, 21 października 2017
Niezbyt świeże Świeżaki.
Moja mamuśka była dzisiaj świadkiem ciekawej sytuacji. Otóż będąc w Szczebrzeszynie w Biedronce,stojąc w kolejce do kasy zauważyła jak jedna pani zagaduje kasjerkę a druga w tym czasie kradnie naklejki,które wymienia się na pluszaki zwane Świeżakami!!! Nie dziwię się że moja siostrzenica zbiera naklejkę do naklejki by dostać tak rozreklamowaną maskotkę,ale tu dorosła kobieta posunęła się do kradzieży by dostać pluszaka wartego kilkanaście złotych! Byłbym w stanie zrozumieć kradzież jedzenia,bo różnie się ludziom wiedzie,ale ryzykować wstydem i karą dla głupiej maskotki?!? Nie powiem,Biedronka wykonała świetny ruch marketingowy wprowadzając Świeżaki,reklama działająca na wyobraźnię dzieci też brawo,ale jeśli dorosła osoba jest w stanie kraść by dostać Świeżaka,to najwyraźniej zaszło za daleko... Głupie ludzie latali za Pokemonami,słuchali błękitnego wieloryba a teraz gang Świeżaków co niektórym skradł rozumy...