piątek, 29 grudnia 2017

FOTO ROKU 2017 :-)

Jako że stało się to już tradycją na moich blogach,a rok dobiega końca, pora na zdjęcie roku 2017, a właściwie w tym roku wyjątkowo przedstawię wam trzy,które wybrałem z kilkuset tegorocznych. Co prawda jeszcze do niedawna liczyłem że zamieszczę zdjęcie z kimś innym,ale jak wiecie nie wyszło...
Zdecydowanie mój numer jeden, zdjęcie z 28 marca na którym jestem z chrześnicą Olą,za każdym razem gdy patrze na to zdjęcie uśmiech pojawia się na mej smutnej zazwyczaj twarzy :-)
Tego zdjęcia również nie mogło zabraknąć, gdyż symbolizuje najfajniejszy dzień w tym roku. Zdjęcie z 15 sierpnia, a ten gościu obok mnie to,jakby ktoś nie wiedział ksiądz Paweł Dynaka. Odwiedził mnie tuż przed odejściem z naszej parafii, dodam tylko że to tylko świetny,dobry i wartościowy człowiek, i cieszę się że poznałem go osobiście a i pamiątki mi zostawił :-)
Nasz już nie taki mały zwierzętolub, czy to kaczuszka,czy kurczak,to zaraz znajduje się opiekuńcza mama :-) Nawet jeż przechadzający się po naszym ogródku musi przejść przez te rączki,bo innej drogi nie ma :-) Fotka z 1 maja.
I to by było na tyle,mam nadzieję że za rok znajdzie się tu zdjęcie,którego tak brakuje w mej kolekcji,w tym roku się nie udało,ale cóż,życie toczy się dalej... :-)

niedziela, 24 grudnia 2017

Życzę wszystkim zdrowych,radosnych,pełnych miłości,szczęścia i pokoju Świąt :-) I obyśmy za rok spotkali się w komplecie z wypełnionymi radością sercami. WESOŁYCH ŚWIĄT PRZYJACIELE! :-)

piątek, 15 grudnia 2017

Klemensów-moja mała ojczyzna :-)

Moje osiedle,choć nie całe , z lotu ptaka. Żółtym prostokątem zaznaczone moje włości :-)
Pałac Zamoyskich otoczony pięknym parkiem.
Pałac Zamoyskich
Budynek przy wjeździe do parku,tu w czasie wojny Niemcy mieli skład paliw...
Park w Klemensowie,jakieś 3 km ode mnie.
Pałac Zamoyskich i otaczający go piękny park.
Tyle zostało z naszej cukrowni...
Strzałką zaznaczony sklep do którego codziennie pielgrzymuję przed 6 rano :-)
Dziś chciałbym wam przedstawić Klemensów- moje osiedle,moją małą, nie pozbawioną wad ojczyznę... To tu od ponad 32 lat udaję że żyję, tymi ulicami się przechadzam i tu zatruwam powietrze wrzucając śmieci do pieca :-) Według wszelkiej maści map i pism mieszkam w Szczebrzeszynie,ale jakby ktoś spytał mówię że jestem z Klemensowa :-) A jako ciekawostkę powiem,że tu gdzie mieszkam w czasie II wojny światowej było niemieckie lotnisko :-) A dziś tylko psy latają :-) Było lotnisko a jest San Francisco  :-) :-)  (część fotek pochodzi z netu,część z mojej prywatnej kolekcji)

środa, 6 grudnia 2017

Kropka-psi odpowiednik kota Garfielda :-)

Kiedyś była taka słodka... :-)

W moim domu zawsze był jakiś pies i tego domu bez psa sobie nie wyobrażam. Kropka w naszym życiu pojawiła się 7 grudnia 2008 roku jako spóźniony prezent od Mikołaja dla mojej siostrzenicy. Dokładnie 9 lat temu dostałem ją od kumpla z pracy i za pazuchą przyniosłem do domu :-) Kumpel zapewniał mnie,że wyrośnie z niej wspaniały Bernardyn... Odrobinę się pomylił :-) :-)  Co nie zmienia faktu że fajniejszego psa w życiu nie miałem :-) Kropka jest takim psim odpowiednikiem kota Garfielda (choć pewnie by się obraziła że śmiem porównywać ją do jakiegokolwiek kota) kocha spać,jeść a pojęcie posłuszeństwa jest jej obce :-) Ale to najsłodsza psina pod słońcem :-)  Poza tym świetnie chroni moje łóżko przed złodziejami, mogą mi wynieść cały dom,ale łóżka Kropka na pewno by nie oddała :-)
Nie ma to jak pyszny nos na śniadanie :-)

Śpiąca królewna :-)
Czasem jakiś kawaler wpadnie zaprosić do kina :-)
Fajne to psie życie :-)
Po imprezie :-)


Mordowanie kotów to jej chleb powszedni :-)


Babcia Kropka :-)

piątek, 1 grudnia 2017

W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie...

Słynny chrząszcz i jeszcze słynniejszy bloger :-)




"W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie, a Szczebrzeszyn z tego słynie"-pisał Jan Brzechwa o miejscowości w której 32 lata temu przyszedłem na świat jako prześliczny,rozkrzyczany bobas (a tą cholerę która tuż po porodzie dała mi klapsa jeszcze dopadnę :-) ) i w której żyję do dziś... Postanowiłem w formie zdjęciowej przybliżyć wam okolice w których przyszło mi żyć...
Roztocze słynie z lasów,pięknych widoków,wielu wartych zobaczenia miejsc,jeżeli kiedyś będziecie w pobliżu warto odwiedzić nie tylko Szczebrzeszyn,ale również Zwierzyniec,Zamość,czy moje ulubione miasto-Krasnobród.
Cerkiew (fotka z netu)










Nie brak miejsc na wycieczki rowerowe
Cmentarz żydowski
Pomnik Jana Pawła II
Teren przykościelny...
Szczebrzeszyn z lotu ptaka :-)
Co prawda Polska czeka teraz na inny pomnik :-) ale u nas nie brak takich :-)
Można się przysiąść i wypić flaszkę (fotka z netu)
























































































































Część zdjęć pochodzi z netu,gdyż chciałem wam pokazać choć odrobinę z tego co tu mamy, a część z mojej prywatnej kolekcji. W następnym wpisie pokażę wam moje osiedle i najbliższe okolice :-)

wtorek, 28 listopada 2017

Warto czytać!

Mój ulubiony autor :-)
Jakiś czas temu usłyszałem w jednym z dzienników,że 60% Polaków nie przeczytało w tym roku ani jednej książki... Gdy człowiek sobie uświadomi,że owe 60% decyduje o losach tego kraju,choćby biorąc udział w wyborach to robi się słabo... Jakimś usprawiedliwieniem może być szybsze tempo życia,że mało kogo stać na luksus wolnego czasu,który można by poświęcić lekturze,inna sprawa,że dziś internet i telewizja wypierają książki... Sam pod tym względem nie jestem święty,były czasy gdy potrafiłem czytać kilka książek tygodniowo,ale wtedy np. nie prowadziłem dwóch blogów,nie miałem konta na Facebooku... Z wielkim wstydem przyznaję,że dziś czytam dużo mniej i jest się czego wstydzić,ale i w tych 60%,chwalić Boga,nie jestem, bo jak trafię na dobrą książkę,np. o II WOJNIE ŚWIATOWEJ to internet i tv mogą spadać :-) Warto czytać,choćby po to by poszerzać horyzonty,człowiek powinien uczyć się całe życie,czytanie sprawia że się rozwijamy. TYLKO WYJĄTKOWY GŁUPIEC WIERZY,ŻE JEST WYJĄTKOWO MĄDRY. Czytanie ma jeszcze tą zaletę,że człowiek wykształca nawyk poprawnego pisania,przez co nie robimy tylu błenduf ortograficznych :-) Warto czytać!

wtorek, 31 października 2017

Czy Halloween to coś złego?

Przechadzając się po sklepach,obok góry zniczy,kwiatów i wiązanek dojrzeć można dynie i wszelkiej maści straszydła. Aż dziw że wśród nich nie ma masek polityków :-) Przyznam że mam mieszane uczucia odnoście Halloween. Z jednej strony nie ma nic złego w głupiej zabawie,zdobieniu domów i posesji dyniami i stworami a z drugiej strony powinniśmy te dni poświęcić pamięci i wspomnieniom bliskich,których już między nami nie ma... To nie jest odpowiedni czas na zabawę,to czas zadumy i refleksji,odwiedzin grobów bliskich nam osób...Dopóki ta "zaadoptowana" z innej kultury zabawa nie przysłania nam sensu święta które przed nami nie ma w tym nic złego,ale obawiam się że biorąc cudze tradycje powoli zatracamy własne...To również wina wielkich sklepów,które każde święto potrafią skomercjalizować i prania mózgów jakie funduje nam telewizja...Nasze święta to nasza Polskość,obyśmy o tym nie zapominali... By w te dni,nim włożycie świeczkę w dynię,najpierw zapalić znicz na mogile tych którzy odeszli i uraczyć ich duszę modlitwą i wspomnieniem...
Sam nie jestem zwolennikiem  Halloween,ale po ostatnich wichurach,gdy zabrakło prądu potraktowaliśmy to jako sposób na nudę :-)


sobota, 21 października 2017

Niezbyt świeże Świeżaki.

Moja mamuśka była dzisiaj świadkiem ciekawej sytuacji. Otóż będąc w Szczebrzeszynie w Biedronce,stojąc w kolejce do kasy zauważyła jak jedna pani zagaduje kasjerkę a druga w tym czasie kradnie naklejki,które wymienia się na pluszaki zwane Świeżakami!!! Nie dziwię się że moja siostrzenica zbiera naklejkę do naklejki by dostać tak rozreklamowaną maskotkę,ale tu dorosła kobieta posunęła się do kradzieży by dostać pluszaka wartego kilkanaście złotych! Byłbym w stanie zrozumieć kradzież jedzenia,bo różnie się ludziom wiedzie,ale ryzykować wstydem i karą dla głupiej maskotki?!? Nie powiem,Biedronka wykonała świetny ruch marketingowy wprowadzając Świeżaki,reklama działająca na wyobraźnię dzieci też brawo,ale jeśli dorosła osoba jest w stanie kraść by dostać Świeżaka,to najwyraźniej zaszło za daleko... Głupie ludzie latali za Pokemonami,słuchali błękitnego wieloryba a teraz gang Świeżaków co niektórym skradł rozumy...