Wsadźcie sobie petardy w d*pę!
Jestem za całkowitym zakazem używania sztucznych ogni w Sylwestra. Co roku, gdy widzę jak Kropka przeżywa tą durną tradycję, jak to zwierze się męczy, boi, mam ochotę wyjść i powsadzać te petardy ludziom w dupy! Kropka ma o tyle dobrze że siedzi w domu i jest ją komu uspokajać, ma jakiekolwiek wsparcie w tych nie łatwych chwilach, a co przeżywają zwierzęta przebywające na dworze, nie mające schronienia? Zwierzyna leśna? Ptaki?!
Ku*wa, czy my ludzie jesteśmy naprawdę aż tak głupi?! Pomijając fakt, że ludzie dla kilku minut radochy wypuszczają w niebo kilkadziesiąt-kilkaset złotych, w czasach gdy tak wiele osób na świecie głoduje, to zachowujemy się jak cholerni egoiści, bo nie jesteśmy sami na tej planecie, a przez jakąś durną tradycję gotujemy piekło tym jej mieszkańcom, którzy nie mogą się przed ludzka głupotą bronić i nie mają możliwości powiedzieć NIE!!! Nie chcemy by nas krzywdzono, a jednocześnie mamy za nic krzywdę naszych braci mniejszych!! Dlatego tym, którzy zgromadzili zapas petard na Sylwestra i planują w ten głupi sposób przywitać Nowy Rok proponuję, by napchali sobie ich do dupy i podpalili! Może niezapomniane przeżycia jakie sobie w ten sposób zapewnicie wrócą Wam rozum, czego Wam z serca życzę.
Jestem za całkowitym zakazem używania sztucznych ogni w Sylwestra. Co roku, gdy widzę jak Kropka przeżywa tą durną tradycję, jak to zwierze się męczy, boi, mam ochotę wyjść i powsadzać te petardy ludziom w dupy! Kropka ma o tyle dobrze że siedzi w domu i jest ją komu uspokajać, ma jakiekolwiek wsparcie w tych nie łatwych chwilach, a co przeżywają zwierzęta przebywające na dworze, nie mające schronienia? Zwierzyna leśna? Ptaki?! 
Ku*wa, czy my ludzie jesteśmy naprawdę aż tak głupi?! Pomijając fakt, że ludzie dla kilku minut radochy wypuszczają w niebo kilkadziesiąt-kilkaset złotych, w czasach gdy tak wiele osób na świecie głoduje, to zachowujemy się jak cholerni egoiści, bo nie jesteśmy sami na tej planecie, a przez jakąś durną tradycję gotujemy piekło tym jej mieszkańcom, którzy nie mogą się przed ludzka głupotą bronić i nie mają możliwości powiedzieć NIE!!! Nie chcemy by nas krzywdzono, a jednocześnie mamy za nic krzywdę naszych braci mniejszych!! Dlatego tym, którzy zgromadzili zapas petard na Sylwestra i planują w ten głupi sposób przywitać Nowy Rok proponuję, by napchali sobie ich do dupy i podpalili! Może niezapomniane przeżycia jakie sobie w ten sposób zapewnicie wrócą Wam rozum, czego Wam z serca życzę. 
Całkiem niedawno udostępniałam u siebie na fb instrukcję obsługi petardy dedykowaną ludziom przez psy. I tu chętnie ja powtórzę; muszę to jednak zrobić opisowo, bo grafiki nie da się dodać. Kiedy już amator owych prymitywnych atrakcji odpakuje petardę, niechaj jeden koniec posmaruje wazeliną, położy się na lewym boku, zegnie prawą nogę i końcówkę z wazeliną umieści w odbycie, poczym niechaj odpali wystający sznureczek! ND
OdpowiedzUsuńMyślę że tylko to amatorów strzelania nauczyło by rozumu.
UsuńSama mam psa, więc wiem jaką gehennę przeżywają zwierzęta w Sylwestrową noc i witaniu Nowego Roku w tak głupi sposób mówię NIE!
OdpowiedzUsuńJa również mówię NIE!!!
UsuńWidzę, że w końcu jest ktoś, kto zrozumie moje żale! Popieram całkowicie. Mój kot się petard nie boi, ale wiem, że mnóstwo zwierząt szaleje ze strachu, poza tym dla ich uszu to jest koszmar. Sama nienawidzę petard, rozrywka dla półmózgów. Nie mogę zrozumieć niektórych ludzi, którzy nie mogą zrozumieć, że zwierzęta to nie są słupy ozdobne i to się tyczy zarówno petard, jak i okrucieństwa, bezmyślnego kupowania zwierzaków na prezent i tym podobnych. No dobrze, ulało mi się, liczę, że uda nam się mimo wszystko coś zmienić w tym świecie. Trzeba być upartym. Wesołych Świąt życzę i spokojnego Sylwestra. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTakie rzeczy rozumie tylko ktoś kto kocha zwierzęta. Życzę zdrowych, radosnych, przepełnionych miłością Świąt.
UsuńDobrze by było żeby taki jeden z drugim tamże sobie wsadził. Dopiero miałby empatię.
OdpowiedzUsuńJestem za, bo inaczej się rozumu ludzi nie nauczy.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńObawiam się, że tego nie da się zmienić. Mnie to osobiście też nie kręci i żal mi zwierząt. Przeczytałem jednak wczoraj, źe jacyś psychopaci ściągnęli z kota skórę żywcem. Nie bronię tych od petard ale gnody, które znęcają się nad zwierzętami dla tych nie mam litości.
OdpowiedzUsuńGdyby takiego zwyrodnialca obedrzeć ze skóry to następni już by tego nie zrobili, niestety u nas nadal kary są za niskie...
UsuńWidziałam ostatnio jak pewien pan z sejmu rzuca petardami w swojego psa... to jest straszne
OdpowiedzUsuńAkurat ów pan jest niespełna rozumu...
UsuńJa też nie lubię tych petard. Popatrzeć miło ale szkoda tych biednych zwierząt. W sumie to ja sama się ich boję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę szczęśliwego nowego roku!^^
Jest wiele fajniejszych sposobów na powitanie nowego roku. Również pozdrawiam i szczęśliwego nowego roku życzę.
UsuńPopieram :D. Może nie tak drastycznie, ale też nie podoba mi się to całe strzelanie.
OdpowiedzUsuńMy nigdy nie strzelamy i nie zamierzamy - po pierwsze wyrzucanie pieniędzy w powietrze, po drugie biedne zwierzęta, a raczej na odwrót ;). Pozdrawiam serdecznie :).
W takim razie brawo dla Was. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Lecą pieniądze w powietrze zamiast na dobre cele.
OdpowiedzUsuńNp. na schroniska...
Usuńświadomość ludzi jest ciągle za mała.
UsuńMiejmy nadzieję, że to się zmieni...
UsuńUważam podobnie. W Stanach strzelają większe miasta, i tylko w Sylwestra, w Polsce, strzela się tydzień przed Sylwestrem i tydzień po. Ludzie to idioci.
OdpowiedzUsuń