Trzeba myśleć pozytywnie! :-) :-)
Ktoś mądry kiedyś powiedział że nic tak nie wkurza naszych wrogów jak nasz uśmiech (niedokładny cytat) więc uśmiechajmy się moi drodzy, uśmiechajmy jak najczęściej! :-) Pozytywne myślenie to połowa sukcesu! :-) Jest wiosna, mam wspaniałych ludzi w moim świecie, na których zawsze mogę liczyć, czego chcieć więcej? Szkoda czasu na smutki i zdrowia na przejmowanie się byle czym! Cieszmy się dobrymi ludźmi w naszym życiu, a złych traktujmy jak gówno w które wdepnęliśmy -wytrzyjmy but i idźmy dalej! :-) :-)
Mamy tylko jedno życie moi drodzy, upadamy i wzlatujemy, smucimy się i cieszymy, ale trzeba myśleć pozytywnie, bo jak mówi tytuł mojego drugiego bloga: KAŻDY DZIEŃ JEST SZANSĄ NA COŚ PIĘKNEGO! Choćby nie wiem jak źle było TRZEBA MYŚLEĆ POZYTYWNIE! I tego wam z serca życzę:-)
Ps.Jakby ktoś szukał info o moim drugim blogu, proszę pisać do mnie na Facebooku :-) :-) :-)
[fotki są mojego autorstwa]
Ajajajajaj :) jak pozytywnie, jak radośnie, jak super! :)
OdpowiedzUsuńOd razu się człowiek uśmiecha :)
Wycieramy buty, nie licząc, który to już raz i bierzemy się za życie. Prawdziwe, szczęśliwe życie :)
Ślę uśmiechy prosto z serca i pozdrawiam Cię najserdeczniej :)
A przeczytam to sobie jeszcze raz i jeszcze jeden. A co, nie zaszkodzi :)
Można powiedzieć, że pozytywnie jak nie u mnie :-) Ja za chwilę coś zostawię u Ciebie, bo już od wczorajszego wieczoru się zabieram :-) A puki co radosnego dnia Ci życzę i przesyłam swoje, tradycyjne uśmiechy :-) :-)
UsuńOoj, taaa…. Ze złymi ludźmi różnie bywa. Miałam i ja kiedyś sąsiadów, którzy z wycieraczki i schodów przylegających do ich mieszkania uczynili sobie przebieralnię na buty. Nie pomagały ani "prośby, ani groźby". Pół biedy, gdyby to było normalne jakieś obuwie; ale to były buciska niczym „służbowe kalosze oborowego z PGR-u”- śmierdziało dosłownie wszystkim od tych buciorów: i krowią uryną, i kaczym łajnem, przepoconymi, niemytymi nogami. Każdy, kto mieszkał powyżej parteru musiał mijać tę wystawę.
OdpowiedzUsuńWkurzyło nas to w końcu do tego stopnia, że…. wzięłyśmy z siostrą kilka butelek kropli walerianowych licząc na to, iż koty z pobliskiego stadka wolno żyjących będą wiedziały, co zrobić. Nie myliłyśmy się: przez tydzień zaraz przy wejściu, między butami odbywały się kocie wesela z całego miasta i takie walki Kociego MMA, że Pudzian chyba pozazdrościł i sam teraz walczy… Tydzień kocich wrzasków jednak się opłacił- sąsiedzi buty zabrali. I o to w końcu chodziło….ND
Życie jest jak łąka, przechadzając się wśród kwiatów można wdepnąć w gówno... W moim życiu tych gówien nie brakuje, ale wycieram buta i idę dalej, w ogóle się nimi nie przejmując :-)A tym opisanym przez Ciebie nauczka się należała! Dobrze im tak! :-) :-)
UsuńUśmiech więc zostawiam :)
OdpowiedzUsuńI ja Tobie ślę uśmiech :-)
UsuńRodzina i przyjaciele doskonale znają moje pozytywne, pełne uśmiechu podejście do życia.
OdpowiedzUsuńNie ma co się smucić, życie jest tylko jedno, należy, a nawet trzeba jak najlepiej je przeżyć :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
Jasne że tak :-) Również pozdrawiam :-)
UsuńPewnie że tak! :-)
OdpowiedzUsuńOby więcej takich postów! Bardzo pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńPozytywne nastawienie to podstawa :) Nie trzeba być naiwnym optymistą, ślepo patrzącym przez różowe okulary, ale uśmiech, wiara i nadzieja potrafią działać cuda w naszej rzeczywistości :)
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa! :-)
UsuńPozytywne myślenie to podstawa. Inaczej pod kołdrę i w ogóle nie wychodźmy z łóżka :P Czekam na wiersze i filmy :)
OdpowiedzUsuńPewnie że tak, szkoda czasu na smutki :-)
UsuńZawsze trzeba myśleć pozytywnie, choćby nie wiem jak źle było!
OdpowiedzUsuńPewnie że tak, każdy dzień jest szansą na coś pięknego.
UsuńBa, głowa do góry (ale nie na tyle, żeby wdepnąć w gówno) i do przodu.
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane :-)
Usuń