Właśnie zaczął się czerwiec, miesiąc wzmożonej aktywności producentów skór, hodowców zwierząt futerkowych.
Na fermach futerkowych w całym kraju, co roku rodzą się i giną miliony lisów, norek, szynszyli i innych zwierząt. Wprawdzie na stronach internetowych PZHiPZF naczytać się można wręcz hymnów pochwalnych owych "producentów" /myślę, że pasowałoby tu bardziej dosadne słowo/ jak to dbają o dobrostan zwierząt, jak o nie dbają, jak się starają, by były szczęśliwe. Lokalizację takiej fermy, gdzieś w oddaleniu od siedzib ludzkich, tłumaczą tym, że ludzie za bardzo niepokoiliby
zwierzęta. Ileż w tym hipokryzji... bo cierpienie zwierząt, sadyzm pracowników, niejednokrotnie alkohol- stanowią realia życia na fermie.
Skąd to wiemy? Głównie dzięki działaniom Fundacji "Viva" i Stowarzyszeniu "Otwarte Klatki", które to angażując aktywistów śledczych z ukrytymi kamerami, dokumentują prawdę, w jakich warunkach żyją i jak się traktuje zwierzęta.
Jeden z takich aktywistów zatrudnił się w fermie norek w Massanowie / Wielkopolska/ . Trafił tam przez Powiatowy Urząd Pracy. Nikt go nie pytał, czy ma jakieś doświadczenie w pracy ze zwierzętami, nie zaproponowano mu żadnego szkolenia. Przez kilka tygodni nie widział tam żadnej kontroli, żadnego weterynarza, a blisko 100 tyś. zwierząt zajmowało się kilkanaście osób.
W guziku od spodni miał ukrytą kamerę. Na
nagraniach wiele widać! Zwierzęciem rzuca się o ściany, zgniata główkę drzwiczkami od klatki, wdeptuje się w ziemię. Zwierzęta w takiej fermie żyją kilka miesięcy, potem trafiają do gazu. Niektóre nie umierają od razu, ale żywe jadą do ubojni i są skórowane na żywca.
Lisy umierają inaczej. Im się wciska dwie elektrody: jedną w pysk drugą w odbyt i razi prądem. Prawie zawsze kolejne zwierzę widzi śmierć poprzednika.
Znamienny jest fakt, iż ferma w Massanowie należy do Holendra.W całej Europie rezygnuje się z produkcji futer: albo są zamykane, albo się ogranicza ich działalność. W Anglii, we Włoszech, Szwajcarii, Bośni i Hercegowinie, w Chorwacji, Holandii wprowadzono zakaz hodowli zwierząt futerkowych. Europa zakazuje hodowli zwierząt na futra, tylko Polska jest tak "inteligentna" , że przyjmie Holendra z jego fermą / właściwie samą jego fermę/ i jeszcze pozwoli, by jej zarzucano, że wprowadza prawo niezgodne z normami UE. A tymczasem....
Niejaki Rydzyk Tadeusz- przebrany w "czarną sukienkę" Naczelny Kombinator Polski broni futrzarskiego lobby:
"Te futerka przejmie kto? Niemcy i Rosjanie najpierw. Czy kto jeszcze? I kotka żałować. Do więzienia wsadzą. Tu się szanuje zwierzątka. Trzeba je szanować, ale równocześnie zabija się dzieci w Polsce. I mówią, że to są katolicy. Pewnie wszyscy byli w kościele na Boże Narodzenie. I co to jest? To jest jakaś schizofrenia. Tu się zastanawiają nad tymi futerkami, rozdzierają szaty. Ale człowieka
wolno zabić. I to prawica jest? I to ludzie są? Rozmawiałem z człowiekiem, który hoduje w Polsce zwierzęta futerkowe, nabrane kredyty, siedem tysięcy ludzi pracuje i gdzie oni teraz mają pójść? Na bruk? Kto zapłaci za te kredyty, kto zapłaci za to wszystko?"
- burzy się w Radiu Maryja czołowy "biznesmen" kraju.
Rydzyka wszyscy znają i nikt przy zdrowych zmysłach nie posądzi go o altruizm, czy empatię-
członkinie Moherowych Bojówek nie są przy tym brane pod uwagę w tym rankingu.
Zastanawia mnie jedno: czy on tak z troski o swoje owieczki, czy hodowcy mordowanych dla luksusu zwierząt już do niego dotarli?A może sam ma udziały w tej zbrodni? Wszak po tej bezczelnie i drwiąco śmiejącej się gębie wszystkiego się można spodziewać. Jeśli w Polsce zostanie choćby poważnie ograniczona hodowla zwierząt futerkowych, długo nie będziemy musieli czekać, jak Rydzyk zorganizuje zbiórkę pieniędzy dla byłych
hodowców i pracowników przemysłu futrzarskiego. Szkoda tylko, że oni z tych zebranych pieniędzy nie zobaczą ani złotówki, zupełnie tak samo, jak było ze zbiórką na stoczniowców. Rydzyk kasę zebrał, ale już zapomniał pieniążki przekazać dalej.
* PZHiPZF - Polski Związek Hodowców i Producentów Zwierząt Futerkowych
[Tekst autorstwa zaprzyjaźnionej czytelniczki]
Sztuczne futra są o wiele lepsze niż prawdziwe, nie rozumiem jak w XXI można je nosić. Ulotka z "oto reszta dla pani futra" powinna być dodawana do zakupu. Zwierzęta zawsze będą zabijane, ale nie w taki sposób 😞
OdpowiedzUsuńFutra noszą jedynie te puściutkie celebrytki chcące zaszpanować. Morduje się zwierzęta by zaspokoić próżność grupki wypranych z uczuć idiotek. Dzięki że zajrzałaś. Pozdrawiam.
UsuńZajebisty pomysł z tym "dodatkiem" do futra. Może niektóre damule pomyślałby właściwie, chociaż taka Anna Mucha...? ... czy zastosuje w końcu logiczne myślenie? ND
UsuńPewnie że tak, tym bardziej że w dzisiejszych czasach bez futer możemy się obyć. Dzięki że wpadłaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPowinien być zakaz .
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą.
UsuńNienawidzę zabijania zwierząt dla zysku! Nienawidzę myśliwych strzelających w lasach!
OdpowiedzUsuńTym bardziej że żyjemy w czasach gdzie noszenie prawdziwych futer nie jest konieczne.
UsuńWielkopolskie 144? A wiesz, że tam religią to się wprost zagryza obiad? Na prowincji obłuda jest częścią życia nieodróżnialną od rzeczywistości. Oczywiste jest, że takich farm nie powinno być, wystarczająco jest skór ze zwierząt hodowanych na mięso, futra to zbytek dla bogaczy w pierwszym pokoleniu ... i dlatego to przemawia do niektórych Polaków. Dochodzą do wniosku, że leczenie niskiego poczucia wartości wymaga ofiar.
OdpowiedzUsuńA ja, być może naiwny, wierzę, że w końcu te fermy pozamykają... Futra to fanaberia ludzi bogatych, zwykły człowiek o takich rzeczach jednak nie myśli.
UsuńJa też mam nadzieję, że do tego dojdzie. Ale nie mam już nadziei, że będzie to zwycięstwo rozumu większości, raczej zwycięstwo tego, że ktoś rozgarnięty dostanie władzę i postąpi po swojemu.
UsuńNa zwycięstwo rozumu większości nie mam nadziei nie tylko w tym temacie... Cóż, wiele po ludziach spodziewać się nie można...
UsuńTraktowanie zwierząt w ten sposób jest szalenie okrutne, ale niestety takie są realia. Dopóki będzie zapotrzebowanie na futra, dopóty będą mordowane zwierzaki. Tak było i będzie i właściwie ciężko z tym jakoś walczyć. Człowiek zawsze siał spustoszenie w naturalnym środowisku... Zabijał, palił, grabił, niszczył. To człowiek jest sprawcą wszelkiego zła. A co możemy zrobić my? Nieliczni, którzy są temu przeciwko? Z pewnością nie kupować futer i nagłaśniać całą sytuację. Może świadomość, skąd biorą się piękne płaszcze i garsonki poruszy skamieniałe serca bogaczy, których na nie stać.
OdpowiedzUsuńNaprawdę ładnie i dosadnie to ujęłaś... To człowiek jest źródłem wszelkiego zła na tym pięknym świecie...
UsuńStraszne!! Traktowanie w taki sposób zwierząt powinno być karalne! Nigdy nie potrafiłam zrozumieć "celebrytów" noszących futra, ale jak widać niektórym pieniądze za bardzo odbijają do głowy. Ludzie noszący prawdziwe futra powinni dostać to zwierzę w prezencie. Ciekawe jakby się wtedy poczuli! :/
OdpowiedzUsuńMoże wtedy by im rozum wrócił...
UsuńBardzo nie lubię takiego traktowania zwierząt i nie rozumiem, dlaczego nie ma zakazu na takie postępowanie. Co za ludzie. Zawsze byłam zdania, że więcej krzywdy na świecie jest w stanie zrobić człowiek niż zwierzę...
OdpowiedzUsuńTak, człowiek to najpodlejsza z istot na tej planecie...
UsuńGdyby zwierzęta miały przedstawić- narysować, opisać- swoje wyobrażenie szatana, niewątpliwie byłby to człowiek ND
OdpowiedzUsuńNiestety tak...Jesteśmy najpodlejszym gatunkiem na tej planecie...
UsuńTo barbarzyństwo!! Mamy 21 wiek, człowiek jest w stanie wytworzyć sobie odzienie bez konieczności mordowania tych zwierząt, niestety puste lalunie muszą pochwalić się prawdziwym futrem.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z każdym Twoim słowem. To jest BARBARZYŃSTWO.
OdpowiedzUsuńW chinach kobiety molestują dzieci i przez miasto prowadzą bez majtek, a turysci robią zdjęcie i dają na geogle
OdpowiedzUsuń